Merlin: reaktywacja

Nieczynny od września zeszłego roku Merlin.pl, dość szumnie nazwany polskim Amazonem, właśnie został reaktywowany. Nowy właściciel, nowy interfejs i nowe rozwiązania mają naprawić nadszarpnięty wizerunek marki. Czy są szanse na sukces?

Przypomnijmy, że pod koniec 2015 roku, rozpoznawalny przez 63% Polaków sklep Merlin zakończył swoją działalność nagle i niestety niezbyt chlubnie, bo część zamówień nigdy do klientów nie dotarła. Co prawda sklep zaproponował odpowiednie rekompensaty w postaci bonów lub zwrotu wpłaconych środków, ale całej organizacji i atmosferze zamknięcia daleko było do ideału.

Teraz Merlin.pl reaktywuje się, wprowadzając nowe rozwiązania i licząc, że z czasem uda się odbudować dobry wizerunek marki, która, jak wspominałam, jest nadal dość rozpoznawalna wśród klientów.

Merlin został przebudowany, uruchomiony na nowej platformie i ze świeżym interfejsem użytkownika. Czas pokaże, czy jest on odpowiednio wygodny i funkcjonalny, ale na pierwszy rzut oka (i parę klików), wszystko wydaje się grać. Rzeczywiście sklep jest łatwy w obsłudze i intuicyjny.

Jest też kilka ciekawych (czyli: tanich) opcji dostawy, co zawsze cieszy się poważaniem wśród klientów. Ponoć nowy zespół prowadzący sklep zdaje sobie sprawę ze znaczenia szybkości dostawy, obiecuje więc wysyłkę najpóźniej w kolejnym dniu roboczym. Co ciekawe, jeszcze w 2016 roku ma zostać uruchomiona dostawa tego samego dnia, choć na razie dotyczyć będzie to tylko największych polskich miast.

Nad klientami zreaktywowanego Merlina czuwa też nowy zespół obsługi klienta. Myślę, że w ciągu kolejnych tygodni jego umiejętności zostaną dogłębnie przetestowane przez klientów odkrywających sklep na nowo i jestem niezmiernie ciekawa, jaki będzie wynik tych testów.

Prezes spółki Topmall, która przejęła Merlina, deklaruje, że celem jest zdobycie pozycji lidera opinii oraz sklepu pierwszego wyboru dla produktów kojarzonych ze spędzaniem wolnego czasu. Konkretów mówiących o tym jak ma się to stać, na razie niestety brak. Szanse na sukces? Wprowadzone do teraz rozwiązania to raczej standard na rynku. Aby się wybić, zespół Merlina będzie potrzebował dużo więcej fantazji. Poczekamy, zobaczymy :).

Poznaj PeekQuicka

Innowacyjną platformę do zbierania informacji z rynku.

Dowiedz się więcej

PeekQuick wykorzystuje ciasteczka (ang. cookies), które usprawniają działanie serwisu. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. W innym wypadku ciasteczka będą umieszczane w pamięci Twojego urządzenia. Wszystko jasne!